Młodzież z KSM dla parafian.
Droga Krzyżowa ulicami miast w Białym Borze
W okresie Wielkiego Postu ludzie potrzebują głębszej medytacji nad tajemnicą śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. W tych przemyśleniach pomagają nam nabożeństwa takie jak Droga Krzyżowa, Gorzkie Żale czy nauki rekolekcyjne głoszone w naszych parafiach. Ważna jest również wspólna integracja mieszkańców naszej gminy podczas różnorakich spotkań.
Młodzi ludzie z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Białym Borze drugi rok z rzędu zorganizowali Drogę Krzyżową ulicami miast. Mimo nieprzyjemnej aury i dużego mrozu w piątkowy wieczór, wierni po Mszy Św. licznie uczestniczyli w procesji Drogi Krzyżowej po ulicach miasta.
Po Mszy Św., która rozpoczęła się o godz. 18, przedstawiciele: kościołów filialnych, nauczycieli i pracowników oświaty, ministrantów, służb mundurowych, osób przygotowujących się bierzmowania, Akcji Katolickiej i Caritas parafialnego oraz dzieci z ERM'u, którym przewodniczyli KSM i Ks. Proboszcz Jarosław Zieliński udali się w uroczystą Drogę Krzyżową ulicami Białego Boru. Przez każdy odcinek trasy Krzyż nieśli inni przedstawiciele.
- Jestem bardzo zadowolona, że mimo brzydkiej pogody nie zawiedli wierni, którzy licznie przybyli na Mszę Św. i Drogę Krzyżową oraz niemal wszyscy członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, którzy aktywnie zaangażowali się w te obchody poprzez animację Mszy śpiewem, czytanie rozważań, niesienie pochodni i wyznaczenie trasy, za co z całego serca wszystkim dziękuję. - mówi Katarzyna Leśniewska, prezes KSM w Białym Borze.
- Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tej Drodze Krzyżowej. Trafiły do mnie słowa rozważań, które dotyczyły Roku Wiary, który obecnie obchodzimy. Wszystko odbyło się po zmierzchu przy obecności pochodni co dało wszystkiemu wyjątkowy klimat. - zauważa Krzysztof Guzowski, członek KSM.
- Na twarzy pojawia się uśmiech, gdy widzę jak młodzi ludzie angażują się w życie naszej wspólnoty parafialnej. Podobało mi się to, że młodzież zaangażowała również wiernych w niesienie krzyża. - Pani Grażyna Leśniewska, uczestnik.
- Chciałem bardzo podziękować Ks. Proboszczowi za akceptację naszego pomysłu, pani Renacie za użyczenie sprzętu nagłaśniającego, Straży Miejskiej i Policji w Białym Borze za eskortę i opiekę podczas przemarszu i wszystkim wiernym za udział. - dodaje Bartłomiej Borowicz- z-ca prezesa KSM w Białym Borze.
fotografie: Krzysztof Guzowski